Przejdź do głównej zawartości

Tożsamość a młodzieżowa polityka indywidualizacji. Autor: Małgorzata K.



Dzisiejszy świat zdominowany przez społeczne, ekonomiczne układy coraz częściej zaczyna przypominać pajęczą sieć, której wielkości i końca nie jesteśmy wstanie przewidzieć. Podobieństwo naszego środowiska do świata owadów, bierze się stad, że jako twórcy przestrzeni egzystencjalnej, nigdy nie przestajemy jej udoskonalać.
Gdy wydaje nam się, że tworzenie naszego mikroświata już dobiegło końca, nagle pojawiają się kolejne potrzeby, które musimy zaspokoić. Pracujemy więc dokładnie tak samo jak pająk, który stale powiększa swoją sieć w celu uzyskania lepszej stabilizacji. Jako budowniczy i architekci przestrzeni społecznej również zmierzamy do osiągnięcia poczucia satysfakcji, bezpieczeństwa i emocjonalnego spełnienia. W osiągnieciu tego celu pomaga nam niewątpliwie społeczeństwo konsumpcyjne, nastawione na pomnażanie przedmiotów budujących nasz świat i tożsamość, która musi być spójna z zewnętrzną oprawą zamieszkiwanego środowiska. Zdaniem Anthony’ego Giddens‘a „poszukiwanie własnej tożsamości jest więc problemem nowoczesnym i wywodzi się pewnie z zachodniego indywidualizmu ”[1], któremu coraz częściej ulega młodzież, poszukująca własnego ja i stylu życia, wyróżniającego ich z pośród bezbarwnego tłumu, szkolnej rzeczywistości. W kulturze masowej zdominowanej przez obrót pieniądza, znalezienie odpowiedniej tożsamości nie jest trudne, większy problem pojawia się wtedy, gdy sam właściciel nie potrafi odczytać swoich pragnień, emocji i bezmyślnie przyjmuje tożsamość bohaterów telewizyjnych lub kolegów. „Cudza osobowość” szybko zaczyna uwierać szczególnie, że łączy się ona z określonym sposobem życia, często bardzo różniącym się od tego jakie licealista/ gimnazjalista prowadził wcześniej. Dlatego „opatrzone markami style życia […] stały się do pewnego stopnia tożsamościami zastępczymi, formami nabytego charakteru, które są wstanie przeniknąć, aż do sedna osobowości. Zajmują miejsce tradycyjnych cech etnicznych i kulturowych, tłamszą dobrowolne aspekty tożsamości, które sami sobie wybieramy”[2], co może być przyczyną wielu problemów wychowawczych. Szczególnie interesujący obraz poszukiwania własnej ścieżki życia i osobistego JA, został przedstawiony w serialu Wojciecha Adamczyka – „Ranczo”, pod postacią Klaudii, granej przez Martę Chodorowską. Szybkość z jaką córka wójta porzucała określony płaszcz tożsamości, poglądów i przyszywanych cech charakterologicznych, dla innego bardziej zgrabnego fasonu, stał się przedmiotem dyskusji psychologicznych a nawet socjologicznych. Wykreowana dla potrzeb filmu postać, nie była jednak do końca fałszywa. W naszym kraju wielu jest młodych ludzi, którzy tak jak serialowa Klaudia, mozolnie poszukuje indywidualnego JA, w myśl zasady refleksyjnego projektu tożsamości mówiącego o tym, że „ jesteśmy nie tym czym jesteśmy, ale tym, co z siebie zrobimy”.[3] Dlatego rodzice i nauczyciele muszą być czujni na to jakie cechy tożsamości przyjmuje dziecko. Tym bardziej, że branding tożsamości zastępczych jest propagowany w wielu programach telewizyjnych , do których łatwy dostęp mają młodzi odbiorcy. Źle odczytane sygnały medialne i odwieczny, przereklamowany, kult ciała (min. tzw. bioreksja) - łącząca się z problemem tożsamości osobowej, powoduje problemy emocjonalne, nerwice a w najgorszym przypadku wywołuje chorobę ciała i duszy zwaną anoreksją czy bulimią . „Anoreksja to przede wszystkim zaburzenia okresu dorastania, gdy zmieniające się ciało koncentruje uwagę, a niepewność własnej atrakcyjności jest dla nastolatek szczególnie dręcząca”[4]. Problem odrzucenia i niedostosowania się do grupy, nawet w sferze atrakcyjności, który ciąży wielu nastolatkom sprawia, że stają się zbyt dużymi indywidualistami . W zależności od tego jaki wachlarz elementów przyjmą w budowaniu i kreowaniu własnego wizerunku, mogą polepszyć swoje kontakty z otoczeniem lub stać się jeszcze bardziej wycofani . Na przyjmowanie nie do końca pozytywnych tożsamości subkulturowych narażeni są w szczególności uczniowie z tzw. rodzin rozszerzonych. „W społeczeństwie separacji i rozwodów rodzina nuklearna wytwarza całą nową gamę więzi”[5], które mogą spowodować utożsamianie się gimnazjalisty / licealisty z subkulturą EMO lub tzw. Galeriankami. Obie grupy, będące oznakiem nowoczesnej, negatywnej tożsamości są wytworem niestabilności rodziny nuklearnej, i działaniem marketingowców , który na siłę wytwarzają pustkę konsumpcyjną w młodych odbiorcach i poczucie przynależności do określonej marki. Marki, która staje się przy okazji wyznacznikiem modnego dziś indywidualizmu. Dlatego coraz więcej gimnazjalistów i licealistów w poszukiwaniu własnego ja staje się ofiarami tożsamości komercyjnej w swojej postaci: uproszczonej i heteronomicznej powodującej chaos i infantylizację starszej młodzieży, która w biegu ku upragnionej dorosłości, nagle przestaje się rozwijać. Prawda jest taka, że to nie my decydujemy kim jesteśmy a rynek dóbr , który cichaczem próbuje wmówić młodzieży i nam dorosłym kim chcemy być. To czy wytrwamy w tej przybranej tożsamości okaże się dopiero z czasem lub też przyzwyczaimy się do własnego, wystylizowanego JA na tyle, że zatracimy własną zewnętrzną osobowość. Nie zauważymy, jak bardzo wyprodukowany, zindywidualizowany według gustu styl życia nas uwiera. Dlatego nauczyciele i rodzice nie powinni zbyt często opierać się na teorii uczenia się na własnych błędach, obowiązkiem opiekunów jest stanie się niewidzialnym opiekunem dziecka na drodze poszukiwania siebie.

Literatura:
Barber B. R;Skonsumowani, jak rynek psuje dzieci infantylizuje dorosłych i połyka obywateli, Warszawa : Wydawnictwo Literackie Muza SA (2009)
Giddens A;Nowoczesność i tożsamość, Warszawa: Wydawnictwo naukowe PWN (2006)
Giddens A; Przemiany intymności: seksualność, miłość, erotyzm we współczesnych społeczeństwach, Warszawa: Wydawnictwo naukowe PWN (2006)
Lindstrom L; Dziecko reklamy, Warszawa : Świat Książki (2005)
Woźniak– Krakowian A; Postrzeganie ciała, piękna i urody – wyznaczniki i konsekwencje społeczne [w] Pedagogika Społeczna, nr 1 (2009)


[1] Giddens A; (2006) Nowoczesność i tożsamość, Warszawa: Wydawnictwo naukowe PWN, str.104 [2] Barber B. R; (2009) Skonsumowani, jak rynek psuje dzieci infantylizuje dorosłych i połyka obywateli, Warszawa : Wydawnictwo Literackie Muza SA, str. 261 [3] Giddens A; (2006) Nowoczesność i tożsamość, Warszawa: Wydawnictwo naukowe PWN, str. 10.[4] Woźniak– Krakowian A; (2009) Postrzeganie ciała, piękna i urody – wyznaczniki i konsekwencje społeczne [w] Pedagogika Społeczna, nr 1,s. 82-84 [5] Giddens A; ( 2006) Przemiany intymności: seksualność, miłość, erotyzm we współczesnych społeczeństwach, Warszawa: Wydawnictwo naukowe PWN, str. 120